Pierwszy raz robiłam knedle! Moja wiedza ograniczała się do tego, jak powinny smakować.
Jak powinny wyglądać? Trochę to olałam i poszłam w powleczone ciastem, śliwowe, obrane ze skórki ćwiartki. Ciasto to mąka pszenna z odrobiną drożdży, soli i cukru. Plus rzecz jasna woda. Wrzucone na wrzątek, dochodzą po 3 może 4 minutach. To tyle, ile czasu zajmuje ubicie bitej śmietany, z którą smakują na tyle przepysznie, że zastanawiam się czy na to zasługuję, dając od siebie tak niewiele.
Ogólnie świetna opcja na ciepłe dni.
Śliwki- te ogromne, wystarczyły 3 na 12 knedli.
Bita śmietana- śmietanka deserowa łaciata.
Ciasto- jak do pierogów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz